PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=94325}

Dobry agent

The Good Shepherd
6,9 24 231
ocen
6,9 10 1 24231
6,8 5
ocen krytyków
Dobry agent
powrót do forum filmu Dobry agent

To jeden z najlepszych filmów szpiegowskich. Pokazuje rozterki i dramaty osobiste ludzi, którzy tkwią w tym po uszy. Vide nasi mjr Zacharski i płk. Kukliński. Nie każdy znakomity film musi być okraszony wartką akcją.

ocenił(a) film na 10

Szczególnie, że działalność wywiadu to 99% pozyskiwanie informacji, a 1% działanie. Zgadzam się z przedmówcą - najlepszy film szpiegowski.

użytkownik usunięty
Michael_1610

I znakomita rola Matta Damona. Szczególnie powaliła mnie scena, w której śpiewa przebrany za kobietę. Fajna kreacja syna głównego bohatera i niesamowita historia.

ocenił(a) film na 7
Michael_1610

Polecam skandaliczny wywiad z byłym agentem KGB z lat 80. Być może zmienisz zdanie o tych procentach.

Co do filmu to nie lubie Matta ale tutaj akurat zagrał bardzo dobrze. Film napewno nie dla wszystkich. Oceniam na 8.

ocenił(a) film na 7
kapsl

a oto link do wywiadu:

http://www.youtube.com/watch?v=BBxjPCuxrlQ

kapsl

przeklęci szpiedzy usunęli link...

Niestety, bardzo chciałem obejrzeć ten film, ale był to pierwszy obraz od dobrych kilkunastu miesięcy, przez który nie potrafiłem przebrnąć. Nie wiem co na tym zaważyło, ale kilka razy próbowałem się zabrać za niego i zawsze efekt był taki sam: wyłączałem Dobrego Agenta i włączałem inny film.

Być może zaważyło to, że nie trawię Matta Damona,a to co zrobił w tym filmie, po prostu przebiło wszystko. Zagrał tak nienaturalnie i sztucznie, że nie mogłem na to patrzeć. Normalnie ludzie nie zachowują się tak jak bohater grany przez niego... Damon jedzie przez całe życie na tym samym wózku: ta sama mina i wyraz gogusia starającego się dojść do czegoś w życiu.

Kolejny minus to skakanie po scenach, retrospekcje itp.
Film nie przypadł mi do gustu jak mało który, aczkolwiek wiadomo, że o gustach się nie dyskutuje...

Film pozostawiłem bez oceny, być może kiedyś jeszcze do niego wrócę, póki co nie chcę wystawiać pochopnych opinii.

Zainwestuję w jakieś antidotum na Matta Damona i może jakoś przebrnę przez tą rzekę

*Swoją wypowiedzią nie krytykuję ludzi, który ten film się podoba, bo tak jak wspomniałem każdy ma swoje gusta

ocenił(a) film na 10
Casta

Matt D. wielkim aktorem nie jest, ale tutaj akurat się popisał. Owa dziwna gra aktorska była zupełnie zamierzona i dziwię się, że tego nie zauważyłeś. Główny bohater niemal zupełnie wyprany z wszelkich emocji(raptem w 1 jakieś okazuje) toteż zachowuje się trochę jak robot.

Retrospekcje? Znam całą dobrych masę filmów z nimi jak choćby Efekt Motyla czy Rashomon.

Ogólnie jednak oddaje cześć za to, że:
-po pierwsze napisałeś dlaczego film ci się nie podobał zamiast streszczać się w jednym zdaniu, że film jest do dupy jak cała masa tych baranów na filmwebie
-po drugie nie rościsz sobie pretensji do posiadania jakiegoś uniwersalnego gustu filmowego jak cała masa tych baranów na filmwebie
Dla mnie film jest po prostu kapitalny. Dla konesera prawdziwa uczta dla duszy i mózgu. Niewiele jest takich filmów, naprawdę niewiele.

zemstafreda

W rzeczywistości takich filmów jest naprawdę nie wiele, ale to, że coś jest
wysublimowane nie koniecznie musi się zawsze podobać. Mnie niestety nie
przypadł do gustu i dlatego dostał ode mnie tylko 4 gwiazdki (poniżej moich
oczekiwań).

Casta

Oficer wywiadu czy kontrwywiadu to nie czyrliderka! Tacy ludzie nie mogą pokazywać emocji. Dla tego są specjalnie dobierani do tego fachu.

ocenił(a) film na 1

Nie chodzi o to czy jestem znawcą czy nie. Po opisie film zapowiada sie swietnie.
Wybulilem 15zl, poszedlem do kina. po 30min walczylem zeby nie zasnac, ale dotrwalem do konca majac nadzieje na jakakolwiek akcje.
Film tak dynamiczny, ze gdybym go ogladal na komputerze to co chwile bym wstawal sprawdzic czy nie wlaczylem przypadkiem pause.

1/10 , bo zera sie nie da :/

użytkownik usunięty
vndr

Siłą tego filmu nie tkwi w wartkiej akcji. Tam chodzi o życiowe wybory, rozterki, wierność ojczyźnie. Chodzi o to, do czego można się posunąć, żeby osiągnąć swój cel. Mnie zafascynowały niuanse. Jakoś nie trawię kina akcji. Robi mi się niedobrze od gonitw samochodowych i bijatyk. Dobry agent daje mi to, czego nie daje cały ten hollywoodzki chłam z seksem w tle.

ocenił(a) film na 9

jakby nie bylo gl bohater poszedl w slady ojca...ktorego tak naprawde nie znal....tak samo jak jego syn..ciekawe zostalo tu pokazane zycie-obcowanie w rodzinie i ten caly "stan sekretu".
poza tym texty typu "moje zycie mnie zaskauje" cz list od ojca przeczytany pod koniec filmu...
a gdyby tak przeczytal go tuz po smierci swojego ojca...
cos sie mi wydaje ze scenarzysta specjalnie tak nozy widza brakiem wartkej akcji..by sprawdzic cz potrafimy dotrwac do konca tej opowiesci,cokolwiek zrozumiec i pojac proste fakty....
typu .."zycie zawsze jest pelne niespodzianek" ." nie zaplanowanych dzieci" i milosci tam gdzie jej nie powinno byc...
moze i jest to film o tematyce szpiegowskiej i dobrej ,trudnej do przedstawienia gry aktorskiej...ale jest to tez film o czyms innym,bardziej przyzniemnym...o zyciu i o tym "co by bylo gdyby..."

chefski

Czy mógłby ktoś jeszcze polecić jakieś godne uwagi filmy tego typu?

użytkownik usunięty
pejqas

Trudno znaleźć coś podobnego. Obejrzyj sobie "Transfer" i "Tajni agenci". Ciężko je porównywać z "Dobrym agentem", bo to zaledwie miniaturki przy filmie De Niro.

ocenił(a) film na 6
pejqas

polecam filmy Pakuli: Syndykat zbrodni, Wszyscy ludzie prezydenta lub Stone'a JFK, Nixon.
Także wybrane filmy Lumeta lub Frankenheimera z lat 60tych,70tych

Jak dla mnie to podobne klimaty.

ocenił(a) film na 6
GhostFace

np. jeszcze Salvador

ocenił(a) film na 6
GhostFace

W filmach tych nie zawsze mamy do czynienia ze szpiegami, ale ze specyficznym klimatem chaosu i zagrożenia zdecydowanie. Brakuje w owych filmach wielu scen akcji, nie brakuje wybitnych kreacji aktorskich i konkretnej reżyserii.

Jeśli chodzi o współczesne filmy ciężko polecić cokolwiek w klimatach "Good Shepherd", nie mówiąc o klasie.

Jeśli komuś podoba się ten film, to polecam mu kino USA z lat 70tych. Dekada naszpikowana arcydziełami.

ocenił(a) film na 8
pejqas

"Szpieg" z genialnym Gary Oldmanem i "Zawód: Szpieg" z Robertem Redfordem

użytkownik usunięty
chefski

Nie zgodziłbym się. To film o wielu rozterkach szpiega, czy szpiegów, a nie film o ludziach, którzy przy okazji pracują w agencjach wywiadowczych.

Jestem tego samego zdanua.

vndr

oceny 1 daja ignoranci, ktorzy tak naprawde nie maja pojecia o kinie. Ich zaburzone i wybiórcze poczucie smaku przekładają jako pewnik i uważają siebie za nieomylne wyrocznie.
Uszanowałbym Twoja ocene gdybyś dał dwa lub trzy, ale dajac 1 stawiasz siebie w pozycji ślepego kreta, który nie widzi bo nie może i błądzi w ciemności podziemia.
p.s no chyba ze jestes trolem, to wtedy zwracam honor.

ocenił(a) film na 4

Każdy ma prawo do swojego zdania, a moje jest takie że jest to jeden z najnudniejszych filmów świata.

ocenił(a) film na 9
Heatseeker

racja jest jak dupa-kazdy ma swoja ,jak moj dobry znajomy kiedys powiedzial...
i tak powinno byc i kazdej powienien swej bronic i sie swojej trzymac...
film ogladnelem ze wzg na aktarow i na to ze lubie takie dziwne klimaty...poza tym ,czasamo dobrze sie ponudzic....i ogladnac cos wolniejszego...badz cos co nie dokonca pasuje do kina naszych czasow...
nie wiem cz pamietacie taki film jak comando z arnim....za mlodu byl dla mnie esencja kina akcji,a teraz smieszy i bawi czasami lepiej nizeli nie jedna akt tandetna komedia,co na dniach wychodzi....
filmy maja to do siebie ze chodz te same caly czas,zmieniaja sie z wiekiem badz otoczeniem widza..z jego doswiadczeniami i tym co wczesniej ogladal,jakie filmy lubial badz lubi teraz...
i by jakiklowiek film tak naprawde widzowi sie spodobal nie zalezy tak naprawde od jego fabuly tylko od widza wlasnie,od tego gdzie sie akt znalazl i ze wlasnie w tym samym momecie jego zycia natrafil na cos co moze wywrzec na niego pozytywne badz niegatywne wrazenie tylko dlatego ze sie dzis wyspal badz nie...wiec podoba sie nie podoba,to czysty zbieg okolicznosci,wyliczony co do sekuny zycia tegoz widza:P

użytkownik usunięty
chefski

... ... ... ... ...
ej koleś, patrz: . o. widzisz? jedna kropka.

ocenił(a) film na 2

ja uważam, że film jest nudny i nie potrafiłem go do oglądać do końca.
Matta Damon nie lubię i to tylko pogorszyło moją ocenę.
Dałem 2/10 i to tylko za Angelinę.

ocenił(a) film na 8
srebrnobrody

to tylko świadczy o twojej sposobie oceny filmu. Tutaj raczej chodzi o jego ocenę pod względem treści merytorycznej. Nie ważne czy gra tam Damon czy ktoś inny. Film jest ciekawy ze względu na rodzaj przekazu. Opowiada historię, która dzieje się w naszym realnym świecie. Świecie manipulacji oraz zagrywek. Nie miał to być Bond ani Avatar więc akcji i efektów się raczej nie spodziewajcie. Ogólnie jeden z lepszych filmów jakie ostatnio oglądałem mimo że rzeczywiście długi. (wydaje się że za krótki byłby jeszcze bardziej zagmatwany więc jestem w stanie to przeżyć

użytkownik usunięty
chefski

Psychologizujesz. Tu nie chodzi o to, jak konkretny widz odbierze film, ale o zamiar reżysera. Osobiście nie trawię teorii mówiących o tym, że dzieło, od chwili powstania, zaczyna żyć własnym życiem. Są tacy muzycy, którzy wydają mi się dziś infantylni, mimo ze przed laty ich bardzo lubiłem. Jeśli wiek i dojrzałość emocjonalna mają wyznaczać kompetencje, to kiedy będę mógł coś napisać? Gdy będę starcem nie mógł coś napisać? Gdy będę starcem nie mogącym dotknąć klawiatury, ale wreszcie rozumiejącym otaczający go świat?

Za dużo kładziesz na widza, za mało na reżysera. Przecież wiemy, że Doda i Ich Troje to dno i wcale nie trzeba do tej wiedzy dorosnąć lub dojrzeć. Czasami patrzę na moich starzejących się rodziców i wiesz co? Mam wrażenie, że nie są w stanie już wielu rzeczy poprawnie ocenić. Cofają się, dziecinnieją.

Swoją drogą ciekawe, na jakim etapie Ty jesteś krytykując ten film?

ocenił(a) film na 10

genialny film ! definytywnie w mojej pierwszej dziesiątce

zgadzam się z twórcami tematu, to najlepszy film szpiegowski jaki widziałem

ocenił(a) film na 5

"każdy znakomity film musi być okraszony wartką akcją".

Zgadzam się z Twoimi słowami. A ten akcji nie miał. Smużył. Bohater wykreowany przez Damona, był w tym filmie bardziej martwy niż charyzmatyczny, a także bardziej sztuczny niż "oryginalny". Sprawiał wrażenie "młota", do którego podchodzą ludzie, mówią coś, a on w niemal każdej scenie ma minę, jakby kojarzył z opóźnieniem i w ogóle nie rozumiał, że właśnie uczestniczy w rozmowie. Seny z podrywaniem kobiet metodą "na milczący posąg" są równie sztuczne i nieprzemyślane.
I może sobie Kiełbasińska mówić, że "nie zrozumiałem tego filmu" (to popularny przytyk, tu na forum). Faktem jest, ze główny bohater jest męczący, źle zarysowany (podejrzewam, że to robota De Niro, który na codzień jest despotyczny, narzuca wszystkim swoją wolę niż). Jeśli uważacie, że Damon tu "grał" to porównajcie z tą "grą" jego równie skrytą postać z filmu "Utalentowany Pan Ripley".

ocenił(a) film na 3
Sony_West

Bardzo długi film o... No właśnie. O czym? Chyba tylko o rodzinnych rozterkach Matta Damona grającego z wdziękiem i przekonaniem drewnianego klocka, który raz po raz pokazuje swoim zachowaniem, że system rekrutacyjny do CIA oparty na przynależności do właściwych kół towarzyskich oraz bractw uniwersyteckich całkowicie zawiódł, gdyż do wywiadu trafili ludzie całkowicie niekompetentni. Nie mówię, że film nie miał dobrych chwil (imbryczek rezydenta NKWD, akcja z kawowym dyktatorem,dobre rady KGB, latająca Murzynka, rozmowa z mafią), ale jakieś 20 intersujących minut na ok. 3 godziny filmu to naprawdę nie jest dobry wynik. I do tego ci Rosjanie zależnie od pory roku albo w skórzanych kurtkach albo w płaszczach z karakułowymi kołnierzami i takiż czapeczkach a la tow. Leonid Ilicz Breżniew, zawsze mówiący po angielsku z koszmarnym słowiańskim akcentem.

użytkownik usunięty
lt_col_John_Sheppard

O czym? Dziwne pytanie. Zwłaszcza, że sam odpowiedziałeś sobie na pytanie.

Mi się podobał. W Ameryce też chyba nie przypadł ludziom do gustu, ponieważ oni lubią, gdy film ma "zajawkę", a ten nie ma.

użytkownik usunięty
yadin

Ale się ludzie pokłucili.

Fakt.

od KINA oczekuję rozrywki i zabawy, a nie dramatu i rozterek osobistych. Tych mam pod dostatkiem kilka dni przed wypłatą, jak i wiele milionów moich rodaków :D

użytkownik usunięty
jedyny_realista

To trzymaj się jednego gatunku filmowego - komedii i sensacji.

ocenił(a) film na 9

Zgadzam się całkowicie. Rewelacja. Matt Damon w wielkiej kreacji. Sytuacja z niechęcią do tego filmu trochę przypomina mi JFK Stona.

użytkownik usunięty
chemas

Ludzie szukają od zawsze rozrywki w kinie. Nie każdy film jest rozrywkowy. Jak chcę się śmiać, to oglądam "Żywot Briana" lub "Borata".

ocenił(a) film na 9

jedynym minusem tego filmu jest to, że prawie nikt się nie starzeje i przez to dałem9 zamiast 10, a aktorsko akurat bardzo dobry i świetna muzyka.

użytkownik usunięty
hypernova

Jak to się nie starzeje. Przecież Angelina Jola ma charakteryzację, a De Niro nawet umiera.

ocenił(a) film na 9

prawie nikt ;)

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones